piątek, 1 kwietnia 2016

Little Films #1 | Whiplash

Pasja, muzyka, dążenie do celu - a jednak film nie należy do wesołych musicali, w których akcja toczy się dobrze, a problemy są lekkie i nieważne. O czym mowa? O Whiplash. 





Whiplash to film, który swoją premierę miał w 2014 roku. Reżyserią zajął się Damien Chazelle - reżyser kina niezależnego. A jest to dramat muzyczny. 

Nie ma dwóch bardziej szkodliwych słów, niż "dobra robota". 

Andrew Neiman, młody i niesamowicie utalentowany perkusista charakteryzuje się zawziętością i poświęceniu dla swojej pasji. Za wszelką cenę chce doskonalić się w najlepszej szkole muzycznej w kraju i dołączyć do zespołu jazzowego. Przeszkodą jest jednak wymagający i brutalny nauczyciel- Terence Fletcher. 


Andrew trafia do zespołu przez przypadek. Ktoś ukradł nuty głównemu perkusiście. Kiedy ten twierdzi, że nie zagra utworu, ponieważ nie zna go na pamięć, Andrew deklaruje, że może to zrobić. I tak przejmuje stanowisko w zespole. Przeszkód po drodze jest jednak wiele. Od konkurencji, jaką są dwoje innych perkusistów, aż po brutalne metody nauczyciela, któremu jak na niczym innym zależy na wygrywaniu kolejnych konkursów i festiwali muzyki jazzowej. Za jedną najmniejszą pomyłkę, potrafi wyrzucić z zespołu. Andrew ćwiczy więc całymi dniami, by pozbyć się konkurencji. Jest w stanie zagrać utwór na koncercie nawet po poważnym wypadku samochodowym. Nauczyciel jest jednak nieugięty. Ośmiesza go przed wszystkimi, męczy całymi godzinami, co i tak skutkuje odejściem Andrew z zespołu. 


To, co na pewno można uznać za atut filmu, to genialnie dobrana obsada. Aktorzy grający główne role - Milles Teller jako Andrew oraz J.K. Simmons jako Fletcher. Oboje w mistrzowski sposób odegrali bohaterów. Genialnie potrafili wyrazić ich emocje i oddać ich odczucia oraz charakter.
Film nie nudzi. Fabuła, dzięki zwrotom akcji i zaskakującym zachowaniom bohaterów, sprawia, że produkcja nie dłuży się podczas jej oglądania. 


Oczywiście nie sposób nie wspomnieć o ścieżce dźwiękowej - tutaj również zdecydowanie na plus. W filmie występuje oczywiście muzyka jazzowa, która również idealnie wpasowuje się w jego klimat. Występuje również utwór tytułowy - Whiplash. 


Whiplash z płyty Whiplash (Original motion picture soundtrack) 

Podsumowując, Whiplash jest genialną pozycją wśród filmów i zdecydowanie jednym z lepszych, jakie miałam okazję obejrzeć. Warto. 

Pozdrawiam, 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz